Czy zdarza Ci się czuć samotnym wśród najbliższych? Czuć lęk przed wyrażeniem tego, co wypełnia Twój umysł lub serce…? Czy brakuje Ci odwagi do bycia sobą? To wbrew pozorom bardzo częsty problem. Lęk przed odrzuceniem sprawia, że budujemy mury między sobą a innymi ludźmi. Trzeba burzyć te mury, aby miłość zaczęła płynąc swobodnie… Oto jak ta sytuacja wygląda u naszej Czytelniczki… może odnajdziesz w niej siebie?


” (…) Jestem w związku z partnerem od półtora roku. W czerwcu urodziło się Nam dziecko. Czuję, że Mój partner nie jest ze Mną szczęśliwy, a to chyba z powodu, że jestem zamknięta w sobie. Nie wiem. Czuje przed Nim jakiś dystans. Bardzo Go kocham, chociaż na pewno nie bylibyśmy razem gdyby nie dziecko. (…) ja bym chciała zalegalizować Nasz związek, tylko boję się na ten temat rozmawiać. Czuję lęk, że może Mnie wyśmieje, albo coś w tym rodzaju. On uwielbia rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać, a ja czuję w sobie jakąś blokadę, nie rozumiem dlaczego. (…)”

psycholog Joanna Stelmach:

Witaj Katarzyno! Trafiłaś na mężczyznę, który uwielbia rozmawiać – to prawdziwy skarb! J Zachęcam Cię do pracy nad sobą w kierunku większej otwartości emocjonalnej. Kiedy nauczysz się komunikować o tym, co Ci w duszy gra, Wasze rozmowy mogą znacząco pogłębić łączącą Was więź, i stać się dla Was obojga źródłem wielkiej radości!

Dystans, jaki przed nim czujesz, to skutek lęku. Boisz się braku akceptacji ze strony partnera, co sprawia, że ukrywasz ważne części siebie, tworzysz mur między nim a sobą. Nie mówisz mu prawdy o sobie, o swoich myślach, uczuciach i pragnieniach. Boisz się, że gdy je pozna, wyśmieje Cię, zlekceważy, lub odrzuci.

To wielkie wyzwanie życiowe – odważyć się być sobą, prawdziwym. Otworzyć się przed innymi, narażając się na każdy możliwy rodzaj reakcji – od miłości po potępienie. Oczywiście znacznie częściej obawiamy się nieprzychylnego przyjęcia, krytyki, odrzucenia. Zatajamy więc wiele istotnych myśli i uczuć, przeżywamy rozterki i cierpienia z samym sobą, i tak skazujemy się na samotność nawet wśród najbliższych.

Dlatego warto podejmować to ryzyko – otwartego i szczerego wyrażania siebie. Burzenia murów nieufności, które wznosimy wokół siebie, zrzucania masek, za którymi chowamy nasze prawdziwe Ja.

Katarzyno, tylko wtedy poczujesz bliskość z innymi ludźmi, kiedy będziesz umiała być z nimi naturalna, taka jaka jesteś. To jest szczególnie ważne w relacji partnerskiej, tym bardziej kiedy chcesz związać się z kimś na stałe przysięgą małżeńską. Pokochaj siebie, pracuj nad zaakceptowaniem siebie, nad szanowaniem swoich uczuć i potrzeb – to doda Ci odwagi, by je zacząć wyrażać.

Odważ się rozmawiać, a zobaczysz, jakie będą tego wspaniałe rezultaty. Życie w zgodzie ze sobą to życie pełne radości i żywotności. To obecność przy nas autentycznie bliskich osób, które nas kochają. Będzie oczywiście tak, że ci, którym dasz się poznać, uznają że coś im w Tobie „nie pasuje” i nie będą chcieli utrzymywać z Tobą kontaktów, ale z drugiej strony, poczujesz się naprawdę kochana przez tych, którzy wiedząc o Tobie wszystko, nadal będą Ciebie akceptowali, i będą chcieli być blisko Ciebie (dotyczy to zarówno relacji partnerskich jak i przyjacielskich)!

Życzę Ci mnóstwa miłości w Twoim życiu!

Joanna

Powiązane wpisy:
Kiedy szwankuje komunikacja w związku.
Kiedy związek umiera?