Oto pytania uczestniczek naszego warsztatu o poczuciu własnej wartości, związane z wyglądem zewnętrznym:
Kasmur: „Dlaczego zakup firmowych ciuchów, czy wizyta u kosmetyczki daje mi poczucie, że jestem lepszym, wartościowym człowiekiem? Jak to zmienić?”
I podobne pytanie Kasi: „Co robić aby nie opierać poczucia własnej wartości na własnym wyglądzie?”

 

Kobieta z torbami zakupowymi

Szanuj każdą istotę, niezależnie od jej urody, tego co na siebie zakłada i ile ma środków finansowych; foto: Andriy Petrenko – Fotolia

 

Wysokie poczucie własnej wartości, szacunek i miłość do samego siebie sprawiają, że chcemy i lubimy dbać o siebie pod każdym względem. Także pod względem ubioru, zdrowia, wyglądu naszego ciała: twarzy, włosów, paznokci i całej sylwetki. Jest to czymś naturalnym, zdrowym i całkowicie w porządku.

Jeśli masz środki na dobre firmowe ciuchy i wizyty u kosmetyczki – ciesz się z tego, doceniaj tę radość i przyjemność jaką to Ci sprawia. Natomiast rozumiem, że w tych pytaniach chodzi jeszcze o coś innego – że dopiero kiedy to robisz, czyli kiedy kupujesz sobie markowy ciuch, czy pójdziesz do kosmetyczki, czujesz się wartościowa, lepsza.

Czy lepsza od innych, którzy tego nie robią, bo nie mają na to pieniędzy, możliwości, czy po prostu ochoty?
Czy lepsza od samej siebie, kiedy jesteś w „normalnym” ubraniu i nie korzystasz z niczyich usług?

W obydwu przypadkach może to oznaczać, że utożsamiasz wartość człowieka z tym, ile ma pieniędzy, w co się ubiera i jak wygląda. I jeśli chcesz to zmienić, przemyśl to. Wejrzyj głębiej. Zobacz człowieka, nie jako ciało, ale istotę duchową – wieczną, piękną i wartościową „od środka” a nie tylko ze względu na cielesne „opakowanie”.

Pielęgnuj dostrzeganie wartości w sobie i w innych ludziach, w każdym widząc jego szczególne piękno, wyjątkowość. O nikim (także samej sobie) nie myśl, że jest gorszy, kiedy zauważasz jakieś niedoskonałości w jego wyglądzie. Szanuj każdą istotę, niezależnie od jej urody, tego co na siebie zakłada i ile ma środków finansowych.

Zastanów się:
Co uważasz za naprawdę ważne w życiu człowieka? W Twoim życiu?
Co warto rozwijać w sobie, skupiając się tym razem nie na rzeczach powierzchownych, zewnętrznych, przemijających, a bardziej na swoim wnętrzu, osobowości, tym co możesz ofiarować innym?

Staraj się nie upatrywać sensu życia jedynie w zdobywaniu dóbr materialnych i ich eksponowaniu.  Ale np. w samorozwoju, nabywaniu mądrości czy pielęgnowaniu miłości. W stawaniu się szczęśliwym człowiekiem, który kocha i jest kochany. I wnosi w życie ludzi dobro, korzyści.

Kiedy na tym skoncentrujesz swoją uwagę, będziesz czuć się osobą wartościową w całej swojej istocie, a nie tylko na podstawie wyglądu czy posiadanych rzeczy.

Czego serdecznie Ci życzę!
Joanna Stelmach