Chcę Ci polecić niezwykłą książkę o budowaniu poczucia własnej wartości.

Napisała ją Beata Pawlikowska – znana podróżniczka, prowadzi w Radiu ZET audycję „Świat według Blondynki” , występowała też w programach telewizyjnych o tematyce podróżniczej.

 W swojej książce „W dżungli samotności” dokładnie i na wielu przykładach, przedstawia przeróżne problemy z niską samooceną i daje swoje wskazówki, jak sobie z nimi radzić.
Ma podstawy do tego, aby o tym pisać, ponieważ sama borykała się z brakiem poczucia własnej wartości i jego licznymi negatywnymi skutkami, m.in. samotnością i zaburzeniami odżywiania – anoreksją i bulimią, z którymi walczyła około 10 lat.

Dużo, odważnie i szczerze pisze o samej sobie.
W inspirujący sposób dzieli się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami, jakie zebrała na drodze ku byciu osobą pewną siebie i przyjaźnie nastawioną do świata.
Swoje zalecenia i ćwiczenia służące do autoterapii przedstawia w bardzo przystępny, logiczny i sugestywny sposób – to trafia do przekonania!

 

Oto fragmenty tej książki.

O samej sobie:

„Przemieszczałam się po świecie czujna jak kot, wypatrując wszelkich dowodów swojej bezwartościowości. Mój umysł został wyposażony w szkło powiększające, za pomocą którego byłam w stanie wychwycić wszelkie drobne oznaki zbliżającego się wykluczenia mnie ze społeczności. Wystarczyło, że ktoś w tramwaju odwrócił ostentacyjnie ode mnie wzrok, żebym dopowiedziała sobie jego niechęć i złe intencje. Kiedy mijałam śmiejących się ludzi, natychmiast czułam, że śmieją się ze mnie. Każda najmniejsza krytyka była dla mnie jak palące uderzenie biczem. Rozpamiętywałam każde słowo, wyraz twarzy, towarzyszące mu gesty, doszukując się ukrytych znaczeń. Mój świat walił się w gruzy. (…) Byłam nikim. Liściem miotanym na wietrze. Wyrzutkiem i śmieciem na podwórku ludzi lepszych od siebie. Odpadkiem niewartym uwagi. Kłębkiem stresu niezasługującym na przyjaźń i miłość. Strasznie potrzebowałam bliskości i ciepła, ale to moje żarliwe oczekiwanie przynosiło chyba dokładnie odwrotny skutek. Byłam gotowa dać z siebie wszystko, żeby zasłużyć na miłość, ale nikt nie chciał tego „wszystkiego” ode mnie wziąć.”

O wpływie niskiej samooceny:

„Człowiek, który uważa się za gorszego od innych, podświadomie czuje, że jest też od innych ludzi słabszy i łatwo go zranić lub skrzywdzić. Dlatego stara się zbudować wokół siebie obronny mur, dzięki czemu miałby się poczuć bezpieczny. Ale w rzeczywistości czuje się coraz bardziej zagrożony i samotny, ponieważ ten mur coraz bardziej oddziela go od innych ludzi i pogłębia wrażenie odrzucenia i niedopasowania. Oddziela go też coraz bardziej od samego siebie.”

I jedno z jej inspirujących przesłań:

„Twoim zadaniem tu na ziemi jest dbać o siebie. Odnaleźć swoje prawdziwe „ja”. Mieć uczucia, pragnienia, marzenia. Żyć. Powinnaś mieć czas dla siebie, aby zajmować się tym, co jest dla ciebie ważne. (…) Nieważne czego nie dali ci twoi rodzice. Teraz ty jako dorosła możesz i powinnaś dać to samej sobie. Akceptację, przyjaźń, bezwarunkowa miłość, opiekę, wsparcie. Nie szukaj w innych ludziach sensu własnego istnienia. (…) Ludzie nigdy nie dadzą ci pełnego poczucia własnej wartości i sensu życia. Musisz je znaleźć w sobie.”

Gorąco polecam wspaniałą książkę!

Joanna Stelmach
 

PS. Opis książki w księgarni: Beata Pawlikowska – W dżungli samotności