6) Nie traktuj życia zbyt serio!

Staraj się przyjmować, wzorem Mistrzów Duchowych, że nic w naszym świecie nie jest rzeczywiste. Być może „obiło Ci się o uszy” z przekazów wschodnich religii, że to, co uznajemy za prawdę, rzeczywistość, i traktujemy z tak olbrzymią powagą – to „maja”, iluzja, złudzenie. Przyjmując ten punkt widzenia, można założyć, że życie jest rodzajem sztuki, teatru, który wzajemnie ze sobą odgrywamy, i zapominamy, że to tylko nasza tymczasowa „rola”. Kiedy jednak sobie o tym przypominamy, pomaga to nabrać dystansu, nie przejmować się tak naszymi codziennymi „dramatami”, zmniejszyć siłę naszych przywiązań i lęków.

„Człowiek mądry zdaje sobie sprawę, że świat jest tylko złudzeniem,
i nie zachowuje się tak, jakby był prawdziwy,
(dzięki czemu) unika więc cierpienia.”

Gautama Buddha

 

7) Postrzegaj Wszechświat jako przyjazne i bezpieczne miejsce,

w którym jest obfitość wszelkich dóbr.
To jest ćwiczenie na wychodzenie poza iluzję i wykorzystywanie swojej mocy twórczej.
Widząc wokół siebie niedobór czegoś cennego lub wrogość otoczenia – możesz nie przyjmować tego za niezmienną prawdę, ale za okoliczności, które możesz dowolnie kształtować. Ujrzyj w nich wspaniałe okazje do rozwoju – Twojego i innych ludzi, i staraj się zmieniać tę rzeczywistość, na taką, jakiej chcesz doświadczać. Jeśli ktoś jest głodny – nakarm go, pociesz kogoś strapionego, okaż współczucie złośnikowi – ofiarowuj innym to, czego właśnie im brak, aby doznali stanu obfitości tej rzeczy. Także kiedy Tobie czegoś brakuje – poproś  o to otwarcie, albo ofiaruj to innym – dzięki temu zaznasz poczucia „posiadania” tej rzeczy. Tak się dzieje, np. kiedy tęsknisz za miłością – jeśli, nie czekając na nią, zaczniesz ją „rozdawać”, szybko w odpowiedzi otrzymasz wiele wyrazów sympatii ze strony swojego otoczenia!

 

8) Kultywuj wdzięczność za wszystko!

Docenianie zostało omówione także w artykule poświeconym dbaniu z miłością o umysł i psychikę. Ponieważ jest tak ważne, powtórzę zachętę do tego i tutaj. Niech Twój umysł jak najczęściej skupia się na wszystkim, co dobre w Twoim życiu!  Zamiast narzekać – zobacz, jak wiele masz, i jak dużo dobra dostajesz od innych. Ciesz się tym! Z radością i wdzięcznością przyjmuj to całe dobro, którego możesz doświadczać. I dziękuj, dziękuj, dziękuj – że żyjesz,  że inni są wokół Ciebie, że …. Rozejrzyj się, a znajdziesz milion powodów do wdzięczności! Niech wdzięczność stanie się Twoim stylem życia i bycia – w tym stanie odczuwamy szczęście i jesteśmy bardzo blisko swojej duszy!

 

9) Uważnie bądź świadomością tu i teraz. Ciesz się bieżącą chwilą.

Zamiast pozwalać błąkać się swoim myślom pośród przykrych wspomnień z przeszłości albo tworzyć niepokojące wizje przyszłości, ćwicz się w byciu obecnym w teraźniejszości i docenianiu każdej bieżącej chwili. Zwolnij! Nie martw się tak, nie goń, nie popędzaj siebie i innych! Ciągły pośpiech, gonitwa myśli, nerwowość – bo tyle jest rzeczy do zrobienia – nie służą Ci, oddalają Cię od Twojej spokojnej i radosnej duszy! Tak łatwo zagubić się w natłoku licznych spraw i obowiązków! A więc przystań! Wycisz ciało i umysł. Skieruj uwagę do wewnątrz i usłysz swojego ducha, który Ci mówi, że nie musisz pędzić, że zdążysz ze wszystkim. A co nie dziś, zrobisz jutro lub pojutrze, albo wcale – jeśli okaże się czymś nieważnym. Świat się nie zawali :-) Zaufaj życiu… i zacznij bardziej żyć!
Delektuj się smakiem i zapachem jedzonych przez Ciebie potraw.
Patrz z uniesieniem na piękne widoki.
Zachwycaj się zapachem kwiatów.
Przytul albo potrzymaj z czułością dłoń ukochanych osób…
Przecież to są właśnie najcenniejsze chwile życia!

 

10) Pamiętaj o duchowej jedności z innymi.

Zbliż się do ludzi i pozwól im zbliżyć się do Ciebie.
Z duchowego (i fizycznego) punktu widzenia nie ma między nami żadnych podziałów – jesteśmy zbudowani z tej samej substancji :-) . Nie ma powodów, żeby czuć się gorszym albo lepszym od innych ludzi! Nie ma prawdziwych powodów, by się izolować, budować mury obronne wokół siebie. Uznaj, że wszyscy jesteśmy tak samo ważni i cenni, wszyscy zasługujemy na miłość i szacunek, nawet jeśli daleko nam do doskonałości! Wszyscy, najlepiej jak potrafimy, borykamy się z życiem :-)
Staraj się więc nikogo nie osądzać ani nie potępiać (także siebie!), w każdym zobacz współtowarzysza tej podróży przez życie, kogoś podobnego Tobie. „Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe!” – wystrzegaj się wyrządzania innym krzywdy i jeśli to możliwe, stanowczo reaguj, gdy zauważasz, że ktoś jest krzywdzony, traktowany bez należnego mu szacunku. Twoja wyrozumiała i współczująca postawa pozwoli Ci zbliżyć się do ludzi, poczuć z nimi silną więź.
Zbliż się też do Ziemi i Kosmosu – z nimi też możesz się jednoczyć! Często przebywaj na łonie natury, miej bliski kontakt ze zwierzętami i roślinami. Chroń przyrodę, wszelkie istoty zamieszkujące Ziemię – wszystkie mają prawo tu być i czynią ją taką piękną! Pokłoń się Słońcu, popatrz w gwiazdy, ciesz się widokiem Księżyca. Może za miliard lat już tego nie będzie.
Wszystko przemija, więc cieszmy się tym, co jest!

 

11) Pielęgnuj świadomość, że Twoją prawdziwą istotą jest miłość.

Bóg jest miłością. Dusza każdego z nas jest cząstką Boga – więc też jest miłością. Jeśli uznasz, że dusza jest sednem Twojej istoty, łatwiej będzie Ci przyjąć, że miłość jest Twoją prawdziwą naturą. I zacząć ją przejawiać  w swoich myślach, słowach i uczynkach – kochając siebie i innych. Będąc dobrym dla innych, opiekując się słabymi, chorymi i starszymi. Kierując się miłością, a nie lękiem, we wszystkich ważnych życiowych wyborach. To jeden ze sposobów urzeczywistnienia Boga w sobie. W ciszy łatwiej nawiążesz kontakt z miłością wewnątrz Ciebie – pamiętaj, aby codziennie zapewniać sobie taką chwilę spokoju! W stanie  wewnętrznego wyciszenia możesz usłyszeć kojący głos duszy (Boga), który mówi: „Kocham Cię! Wszystko będzie dobrze!”
 

Podsumowanie

Aby dbać z miłością o duszę dobrze jest uznać jej istnienie i pielęgnować z nią więź – codziennie! Następnie, zakładając jej łączność z Bogiem i z całą resztą świata, rozwijać pełen spokoju, ufny sposób patrzenia na to co się wydarza, dostrzegając w tym doskonałość.
Można wzbudzać w sobie wdzięczność i radość (które można nazwać przymiotami duszy), zwalniając tempo i uważnie celebrując chwilę, która trwa. Warto także pamiętać o podstawowej naturze duszy – miłości! – i przejawiać ją  w podejściu do siebie i do wszystkich innych istot, Ziemi i Wszechświata.

 

To kilka moich propozycji, jak dbać z miłością o duszę. Mam nadzieję, że któreś z nich okażą się przydatne dla Ciebie! Oczywiście, tych sposobów może być o wiele więcej – jeśli masz jakieś swoje sprawdzone – zapraszam do podzielenia się nimi w komentarzu, podobnie jak wszelkimi refleksjami!

Joanna Stelmach

PS. Pobierz ćwiczenie do tego cyklu "Jak dbać o siebie z miłością?" [PDF]