Kontynuuję wątek rozpoczęty w wideo Partnerowi nie podoba się mój wygląd. Nasza Czytelniczka dopytuje:
„…Jak bronić się przed uwagami typu „…O znowu przytyłaś", „ jak ty się ubierasz", „zrób coś z tymi włosami, mogłabyś dbać bardziej o siebie". I nie mówię tu o sytuacjach ekstremalnych, kiedy kobieta po urodzeniu dziecka siedzi w domu i nie zawsze radzi sobie z wyglądem, ale o życiu codziennym. To strasznie frustrujące.”
Często na serwisie PieknaMilosc.pl zachęcam do akceptacji, ponieważ ona bardzo sprzyja harmonijnym relacjom. Jednak nie musimy akceptować wszystkiego. Nawet w bardzo dobrych związkach zdarzają się obszary rozbieżności. Każdemu z nas może się coś nie podobać, a nawet wywoływać w nas wyraźny sprzeciw. I mamy prawo go wyrażać. Ważny jest jednak sposób, w jaki się to robi.
Jeśli partner zgłasza swoje uwagi na temat Twojego wyglądu w życzliwy sposób, łatwiej jest Ci je przyjąć i rozważyć. Jego wsparcie i troska pozytywnie mobilizują Cię do pracy nad sobą. Oczywiście tylko wtedy, jeśli sama uznasz, że faktycznie, byłoby to wskazane (podobnie Ty możesz zachęcić swojego mężczyznę do dbania o swoją formę i wygląd).
O wiele bardziej przykre i zniechęcające są często powtarzane komunikaty wypowiadane oschłym, nieprzyjaznym tonem. Trudno w nich odnaleźć miłość i troskę. Czujesz się raczej surowo osądzana, nawet obrażana i poniżana. Tak często dzieje się w toksycznych związkach.
Gdy partner wciąż Cię krytykuje, możesz odbierać to tak, że on dostrzega w Tobie tylko brzydotę i beznadziejność. Że taka, jaka jesteś, już mu nie odpowiadasz, że przestałaś mu się podobać. Jeśli traktujesz go jak wyrocznię i mocno bierzesz sobie do serca jego słowa, możesz pod ich wpływem zupełnie utracić pewność siebie. Nabędziesz nowe kompleksy a te, które miałaś już wcześniej, pogłębią się.
Dobrze więc, aby Twoją pierwszą i najważniejszą linią obrony było budowanie poczucia własnej wartości, które nie jest tak bardzo zależne od opinii innych osób na Twój temat. Nawet najbliższych – szczególnie gdy spotyka Cię z ich strony wiele krytycznych słów!
Uświadom sobie swoje mocne i słabe strony – nie tylko dotyczące wyglądu,
także te związane z Twoim wnętrzem.
Rozwijaj swoje zalety i talenty, podkreślaj wszystko, co w Tobie piękne.
Pracuj nad zmianą swoich wad, jednocześnie otaczając je akceptacją.
Stale ucz się miłości do siebie!
To jedna z najbardziej pomocnych strategii radzenia sobie, gdy partner ma zwyczaj krytykować Twój wygląd!
Robisz to? Czy raczej sama w myślach nieustannie siebie oceniasz i krytykujesz?
Jeśli tak, tym bardziej wskazuje to konieczność pracy nad sobą w tych obszarach!
Joanna Stelmach
> część 2 wideo: Skąd bierze się skłonność do krytyki?