Tendencja do zachowania status quo
Możesz wiedzieć, że jesteś uzależniona, ale nic z tym nie robić. Może być tak, że masz swoje uzależnienia i dotychczasowo czujesz się z nimi całkiem dobrze, wygodnie i bezpiecznie, np.:
– masz partnera, od którego obecności, miłości i uwagi czujesz się uzależniona, ale on dobrze Ciebie traktuje i chce kontynuować Wasz związek; możesz nawet mieć to szczęście, że przeżyjecie razem długie lata razem
– może bardzo zależy Ci na aprobacie otoczenia, ale ponieważ strasz się być miła i pomocna, otrzymujesz ją w wystarczającej ilości
– pijesz alkohol lub narkotyzujesz się, ale póki co dostarcza Ci to przede wszystkim przyjemnych wrażeń
– pochłaniasz masę leków i suplementów diety, i twierdzisz, że to właśnie dzięki nim „jakoś się trzymasz”
– oddajesz się całkowicie pracy, za co otrzymujesz wspaniałe wynagrodzenie i pniesz się po szczeblach kariery
– wydajesz mnóstwo pieniędzy na zakupy, ale jesteś bogata i nie czyni ci to żadnej szkody, a znacząco (choć chwilowo) poprawia samopoczucie
Ponieważ sprawy układają się w miarę gładko i bezboleśnie, możesz zupełnie nie odczuwać zapotrzebowania na wprowadzenie zmiany w swojej świadomości i sposobie postępowania, lub tylko w niewielkim, mało motywującym Cię zakresie, w chwilach gorszego samopoczucia („coś ulotne te moje szczęście, tak łatwo je zburzyć…”) i głębszego zastanowienia nad tym, co się dzieje.
Naruszenie tego stanu
Inaczej zaczynasz postrzegać sytuację, kiedy utrata czegoś lub kogoś cennego dla Ciebie doprowadza Cię do rozpaczy i „załamania nerwowego”, lub gdy uzależnienie przynosi inne bolesne konsekwencje:
– Twój partner umiera albo odchodzi od Ciebie, lub zauważasz, że pozwalasz mu na picie, bicie i kochanki, byle z Tobą nadal był
– znajdziesz się wśród ludzi, którzy znacząco różnią się od Ciebie i dalecy są od okazania Ci akceptacji
– alkohol, narkotyki, leki rujnują Twoje zdrowie i życie
– zaangażowanie w osiąganie sukcesu zawodowego nadwyrężyło Twoje relacje z bliskimi, zaniedbywany partner odchodzi, rozpada się Twoja rodzina
– wydajesz więcej niż możesz sobie na to pozwolić i popadasz w tarapaty finansowe
POSTANOWIENIE samoobserwacji
Możesz nie czekać aż do tego dojdzie. Pamiętasz mądrość „lepiej zapobiegać niż leczyć”? Wiedząc, że każde uzależnienie, choć na początku może przynosić miłe wrażenia, zwykle kończy się cierpieniem, postanów, że będziesz wnikliwe obserwowała siebie, rozpoznawała swoje uzależnienia i uwalniała się od nich.
Joanna