Kontynuujemy rozważania o akceptacji. Dzisiaj o tym dlaczego samoakceptacja jest tak ważna. Kolejne wpisy będą intensywnie rozwijały ten temat. Przygotuj się zatem na mocne przyspieszenie w świadomym budowaniu wysokiego poczucia własnej wartości :) Zabieramy Cię w niezwykle ekscytującą podróż po Twojej psychice!
Czy znasz taką prostą zależność:
Im w większym stopniu akceptujesz siebie, tym bardziej wzrasta Twoje poczucie własnej wartości!
Zgadzasz się z tym stwierdzeniem?
W jaki sposób przejawia się u Ciebie?
Spróbujemy to teraz trochę rozszerzyć i wyjaśnimy dlaczego samoakceptacja jest taka ważna:
Dlaczego samoakceptacja jest taka ważna:
1) Im lepszą więź będziesz miał ze samym sobą, tym szczęśliwsze będzie Twoje życie
Ponieważ kiedy kochasz siebie, to czujesz się człowiekiem dobrym i wartościowym, zasługującym na szczęście. Taka postawa przyciąga je do Ciebie jak magnes! Im bardziej Ty jesteś szczęśliwy, tym więcej radości chcesz sprawiać innym – chcesz się dzielić swoim szczęściem, chcesz by zaznali go wszyscy!
2) Im bardziej kochasz siebie, tym bardziej potrafisz kochać innych
Im więcej dobra, piękna i innych wartości widzisz w samym sobie, tym za bardziej wartościowych uważasz też innych ludzi i lepiej ich traktujesz. Nie daj się zwieść pozorom – ludzie zadufani w sobie, którzy „nadmiernie” się kochają i cenią tylko swoje racje, w rzeczywistości mają bardzo niskie mniemanie o sobie, nie lubią samych siebie i aby poczuć się lepiej, poniżają ludzi wokół.
3) Im więcej miłości czujesz i okazujesz innym, tym więcej jej otrzymujesz
By jednak móc ją obficie rozdawać, to najpierw ją w sobie zauważ, wydobądź z siebie, rozwiń i wzmocnij. Obdaruj nią wpierw samego siebie, zanim skierujesz ją ku innym. Trudno obdarowywać czymś, czego nie mamy…
Czy zauważyłeś już, że sedno samoakceptacji tkwi w miłości do samego siebie?
Te słowa można zresztą używać zamiennie (O miłości do siebie).

To jaki masz stosunek do samego siebie, wpływa na wszystkie tworzone przez Ciebie więzi – na relacje jakie tworzysz z ludźmi, ze zwierzętami i roślinami, z doświadczeniami, z życiem całym!
Miłość do siebie to nie narcyzm, nie zarozumiałość, egoizm ani samolubstwo
Miłość do siebie to nie narcyzm, nie zarozumiałość, egoizm ani samolubstwo – jak często twierdzą ludzie nielubiący samych siebie i zarazem tych, którzy w przeciwieństwie do nich, mają do siebie pozytywny stosunek. Nic z tych rzeczy! Niestety, tego nas nauczono – w domu i szkole – wstydzić się miłości do siebie. Uważać ją za coś złego, niewłaściwego… Jeśli będziemy zachwycać się sobą, co pomyślą o nas inni…?!
Prawda jest taka, że to jaki masz stosunek do samego siebie, wpływa na wszystkie tworzone przez Ciebie więzi – na relacje jakie tworzysz z ludźmi, ze zwierzętami i roślinami, z doświadczeniami, z życiem całym!
Przyjrzyj się sobie i swojemu życiu. Odpowiedz sobie szczerze na pytania:
Czy jesteś szczęśliwy?
Czy czujesz, że Twoje życie jest pełne miłości?
Czy jesteś otoczony kochającymi i akceptującymi Cię ludźmi?
Czy jest w Tobie zgoda na to, jakim człowiekiem jesteś teraz?
Jeśli odpowiedziałeś 4 razy NIE – gorąco Cię zachęcamy – pokochaj siebie z całych sił, a zobaczysz jak w szybkim czasie Twoje życie i Twoje związki zmienią się na lepsze!
Aby Ciebie wesprzeć stworzyliśmy serwis Piękna Miłość, gdzie znajdziesz mnóstwo artykułów na temat samorozwoju. A na naszych internetowych warsztatach często mówimy o samoakceptacji, ponieważ miłość do siebie jest podstawowym warunkiem szczęśliwego życia!
Joanna Stelmach & Tomasz Kurzydłowski
P.S. Poczytaj o większej akceptacji partnera (dwie części) oraz w jaki sposób do tego podejść