Czasem w związku partnerskim bywa tak, że pewne zachowania naszego partnera budzą naszą niepewność. Odczuwamy brak poczucia bezpieczeństwa, niepokój, różnego rodzaju nieprzyjemne emocje. Chcielibyśmy wpłynąć na sytuację, która wytrąca nas z równowagi, zmienić postępowanie ukochanej osoby. Nie zawsze to się udaje. Co wtedy robić? Przeczytaj wypowiedź naszej Czytelniczki i moją odpowiedź na jej pytania:

ex-partner

Sytuacja z ex-partnerką nie jest jednoznaczna; © Edward - Fotolia.com

„Jestem jeszcze młodą osobą, która zdecydowała się na dość poważny związek ze starszym od siebie o 5 lat chłopakiem. Decyzja ta pociągnęła za sobą akceptację przeszłości mojego partnera, która była dość bujna jeśli chodzi o związki. Były to z reguły powierzchowne znajomości, z wyjątkiem jednej i w tym jest właśnie problem. Mój chłopak był w pięcioletnim związku, który co prawda zakończył się prawie 4 lata temu, ale jego była dziewczyna jest cały czas obecna w naszym życiu. Dużo mi o niej opowiadał, w czym niestety zaślepiona zauroczeniem, nie widziałam problemu, bo byłam pewna, że to przeszłość. Mówił o tym, dlaczego się rozstali, ale także i o tym, że była np. najpiękniejszą dziewczyną, jaką widział i bardzo był w niej zakochany. W pewnym momencie przyznał mi się, że zdradził z nią swoją późniejszą dziewczynę, a jakiś czas później, że spotykają się co jakiś czas i mają swój mały rytuał – co święta osobiście zanosi jej kartkę, żeby okazać jej szacunek za wspólnie spędzony kawałek życia i sympatię. Nigdy nie chciałam ograniczać niczyjej wolności, ale sprawia mi ból to, że mój chłopak nie potrafi pożegnać się z przeszłością i iść dalej oraz to, że woli, aby za 'faceta z klasą' uważała go jego była dziewczyna, niż żebym to ja miała o nim dobre zdanie. Na moje prośby o rezygnację z tego rytuału i wysyłanie kartek pocztą odpowiada, że mieliśmy nie ograniczać sobie kontaktów ze znajomymi a z nią był długo, więc zawsze będzie dla niego ważna. Nie mam nic przeciwko rozmowom przez gg, czy składaniu sobie okolicznościowych życzeń. Nie wymagam także, żeby się w ogóle nie widywali. Po prostu nie chciałabym, żeby robił z niej kogoś wyjątkowego, tylko żeby, skoro nie są już razem, traktował ją jak koleżankę, bez żadnych szczególnych względów. Rozmowy nie przynoszą rezultatów. Nie wiem, jak sobie z tym wewnętrznie poradzić, żeby w końcu osiągnąć spokój i poczucie bezpieczeństwa.”

Droga Czytelniczko!
Bardzo dojrzale podchodzisz do sprawy, pomimo młodego wieku! Starasz się dawać dużo wolności swojemu partnerowi, nie zadręczasz go zazdrością o byłą partnerkę, ale także podejmujesz rozmowy o tym, co Ciebie niepokoi. Chcesz nauczyć się „radzić sobie wewnętrznie” z sytuacją, kiedy okazało się, że rozmowy z partnerem nie przyniosły rezultatu.

Oto jak możesz udoskonalić swoje podejście do sytuacji:

1) Rozważ faktyczne zagrożenia

Ważne jest, abyś zastanowiła się, czy są jakieś zachowania partnera wobec jego byłej dziewczyny, które autentycznie Ci szkodzą lub zagrażają stabilności Waszego związku. Możesz go jeszcze o to zapytać, czy jest coś w formie ich obecnej relacji, co naprawdę mogłoby Ciebie niepokoić. Jeśli między nimi dzieje się coś, czego nie jesteś w stanie znieść, a Twój mężczyzna nie zamierza z tego rezygnować, możesz rozważyć zakończenie Waszej relacji.

2) Zaakceptuj „wyjątkowość” ich relacji

Jeśli jednak ich kontakty są „niewinne”, postanów przestać widzieć w nich zagrożenie, boleć nad tym, że on traktuje ją w wyjątkowy sposób. Każda relacja jest w jakiś sposób wyjątkowa, a tym bardziej z tymi osobami, z którymi łączy lub kiedyś łączyła nas miłość. Szczególne względy, którymi Twój mężczyzna obdarza byłą partnerkę nie muszą wyprowadzać Cię z równowagi, możesz nauczyć się je akceptować.

3) Zobacz pozytywne strony w szczerości partnera

Otwartość Twojego partnera, to jak wiele Ci opowiedział na temat tego, co łączyło go i nadal łączy z jego byłą partnerką – to pozytywny znak. Nie zataja przed Tobą tej relacji, szczerze wyznaje, jakie ma dla niego znaczenie – to ważne! Warto docenić jego uczciwość. Moim zdaniem sytuacja byłaby znacznie gorsza, gdyby utrzymywał z nią kontakty i starannie je przed Tobą ukrywał!

4) Koncentruj się na Waszej miłości

Jeśli Twój ukochany zapewnia Cię, że jest wobec Ciebie absolutnie w porządku, i Ty czujesz, że możesz mu zaufać, skup się przede wszystkim na budowaniu swojego wewnętrznego poczucia bezpieczeństwa. Koncentruj się na tym, co pięknego Was łączy, jak wiele dla siebie znaczycie.
Gdy partner wyznaje Ci uczucia, zapewnia o swoim zaangażowaniu, otwieraj się na te słowa, staraj się w nie wierzyć. Ufaj Waszej miłości. Jeśli bliska Ci jest duchowość, powierzaj Wasz związek opiece i prowadzeniu Boga.

5) Twórzcie historię Waszego związku

Trudno ocenić, czy Twój partner nie potrafi pożegnać się z przeszłością czy też po prostu podtrzymuje kontakt z ważną dla siebie osobą. Jednak to z Tobą jest w związku, a nie z nią. Teraz to Wasze wspólne doświadczenia są najważniejsze – każdego dnia tworzycie historię Waszej relacji.
Codzienną wspólną pielęgnacją możecie uczynić Wasz związek najistotniejszym, trwałym elementem Waszego życia. Ich relacje natomiast mogą z czasem coraz bardziej się wyciszyć. Im bardziej spokojnie podejdziesz do tematu ich relacji, im rzadziej będziesz do niego powracała, tym większe prawdopodobieństwo, że on w naturalny sposób zaniknie. Twój partner, nie czując potrzeby opierania się Twoim naciskom, mniej żarliwie będzie podtrzymywać to, co ich łączy.

Podsumowanie:

Jeśli czujesz się niepewnie w swoim związku partnerskim, rozważ faktyczne niebezpieczeństwa grożące relacji jaką tworzysz. Zastanów się, z jakimi zachowaniami partnera nie możesz się pogodzić, a co jesteś w stanie zaakceptować. Jeśli jego postępowanie nie zagraża Waszemu związkowi, buduj wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do  tego, co Was łączy. Staraj się koncentrować na pozytywnych stronach Waszej relacji, na pielęgnacji Waszej miłości, nastawiaj się na to, że Wasza wspólna przyszłość będzie szczęśliwa.

 

Sytuacja z ex-partnerką nie jest jednoznaczna, dlatego zachęcamy naszych Czytelników do podzielenia się swoimi refleksjami.

  • Co jeszcze doradziłabyś/doradziłbyś naszej Czytelniczce?
  • Jak Ty postąpiłabyś/postąpiłbyś w takiej sytuacji?

 

Zapraszam do komentowania!
Joanna Stelmach