Osobom przewlekle chorym może być trudno odnaleźć partnerów, którzy chcieliby tworzyć z nimi stały związek. Mogą mieć także trudności w zaspokojeniu potrzeb seksualnych.
Ten temat poruszył w emailu nasz Czytelnik, co zainspirowało nas do udzielenia wskazówek nie tylko Jemu, ale także innym osobom w podobnej sytuacji. Chcielibyśmy, aby przykład Mariusza był ilustracją problemów w realizacji sfery seksualnej osób przewlekle chorych:
„Jestem kawalerem, mam 44 lata i nie uprawiałem seksu bo nie miałem z kim, ponieważ choruję na lekoodporną padaczkę. Jak się umawiam z kobietami na randkę, poznajemy się i jesteśmy na etapie zadawania pytań o zdrowiu, to nasz związek się kończy i tak jest zawsze. Nawet gdy szukam przez Internet na portalach matrymonialnych. Pracuję na pełny etat, z powodu choroby nie jeżdżę samochodem, chociaż prawo jazdy mam, mogę jeździć tylko z osobą obok mnie. Jestem tak naładowany i nie mam z kim uprawiać seksu. Co ja mam zrobić i jak mam żyć? Ludzie zdrowi nie rozumieją ludzi chorych…”
Sfera seksualna osób chorych somatycznie
Różne choroby powodują, że sfera seksualna staje się problematyczna. W niektórych ośrodkach, szpitalach pracują psychologowie przeszkoleni w pomaganiu osobom chorym. Możesz zwrócić się także o pomoc do seksuologa. Oto przykładowe choroby, przy których może być wymagana pomoc w sferze seksu:
- nowotwory – piersi, narządów układu moczowo-płciowego
- choroby serca i krążenia, nadciśnienie
- choroby nerek
- cukrzyca
- skutki uboczne przyjmowanych leków
- chemio i radioterapia
- operacje chirurgiczne, np. stomia
- zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego
Problemy związane z seksualnością osób chorych, które nie są aktualnie w stałym związku
Osoby chore mogą liczyć na wsparcie swoich partnerów, którzy przeważnie mobilizują się do współpracy z lekarzami i przejmują na siebie obowiązki dnia codziennego. Przeważnie także bezpośrednio sprawują opiekę nad chorym. Są nieocenionym źródłem wsparcia i sprawdzają się w tych trudnych chwilach.
Jednak są też osoby samotne, które wstydzą się swojej choroby, czy niedoskonałości i mają problemy w stworzeniu bliskiej relacji. Ta grupa osób, którzy nie mają stałego partnera może doświadczać wielu poważnych problemów związanych z funkcjonowaniem w sferze seksu, np.:
- Niezaspokojenie seksualne
- Brak więzi intymnej (brak kontaktu fizycznego, uczuciowego)
- Lęk przed oceną ze strony innej osoby i lęk przed odrzuceniem
- Lęk przed ośmieszeniem z powodu zaburzeń powstałych w wyniku choroby, np. zaburzenia erekcji
- Ból, mdłości, uczucie słabości w wyniku choroby
- Lęk związany z rozwojem choroby
- Poczucie mniejszej atrakcyjność fizycznej i wstyd (np. spowodowane wypadaniem włosów po chemioterapii, przybraniem na wadze po sterydach, albo bliznami po zabiegach chirurgicznych, po mastektomii)
- Niska, niepewna samoocena
- Depresja
Co może zrobić osoba przewlekle chora, aby stworzyć intymną relację?
1. Nie ustawaj w poszukiwaniu partnerki
Osoby zdrowe też mają często problemy ze znalezieniem odpowiedniego partnera! Najważniejsze to nie poddawać się w dążeniu do realizacji upragnionego celu, jakikolwiek by on nie był! To właśnie te osoby, które się nie poddają i kontynuują swoje starania gdy spotykają je niepowodzenia – ostatecznie osiągają sukcesy!
2. Bądź szczery od początku
Odnosząc się do listu Mariusza, zachęcamy, aby dając swoje ogłoszenie na portalach randkowych, od razu poinformować o swojej chorobie. Oszczędzi się tym samym sobie i niektórym kobietom czasu na spotkania, które z dużym prawdopodobieństwem zakończyłyby się rozczarowaniem – dotyczy to tych kobiet, które nie zdecydowałyby się na związek z osobą chorą np. na padaczkę. Natomiast te kobiety, które zdecydują się na spotkanie mając tę informację o chorobie, po przejściu tego „wstępnego przesiewu” mogą być już bardziej otwarte na potencjalną relację. Osoby, które same przeszły poważną, somatyczna chorobę (lub nadal chorują) są bardziej wyrozumiałe i akceptujące wobec choroby drugiej osoby.
3. Rozwijaj się – stawaj się coraz lepszym człowiekiem
Stan zdrowotny to ważny, ale nie jedyny i nie najważniejszy aspekt funkcjonowania człowieka. Z biegiem czasu coraz więcej osób zapada na choroby i coraz większą tolerancję ma wobec braku zdrowia u siebie, u partnera czy u innych osób. Inne kwestie stają się ważniejsze w codziennym wspólnym życiu – zacznij je zauważać, doceniać i pielęgnować.
Rozwijaj swoje zainteresowania, poznawaj nowe rzeczy, ucz się nowych umiejętności a co najważniejsze rozwijaj swoją osobowość. Chodzi o stawanie się człowiekiem pełnym miłości, życzliwości wobec innych ludzi, otwartym emocjonalnie, takim, z którym można porozmawiać o problemach, uzyskać zrozumienie i wsparcie. Im piękniejsza będzie Twoja osobowość, tym bardziej zachęcisz do siebie spotykane osoby, zainteresujesz je sobą, co zwiększy prawdopodobieństwo stworzenia udanej relacji.
Zobacz 12 kroków do satysfakcji ze związku miłosnego, oraz jakie są oczekiwania kobiet i oczekiwania mężczyzn wobec partnera.
4. Bądź aktywny fizycznie
Udowodniono, że u osób zestresowanych, z lękami, obniżonym nastrojem, czy z depresją korzystna jest systematyczna, umiarkowana aktywność fizyczna 3-4 razy w tygodniu po 30-90 minut. Aby więc poczuć się lepiej zacznij ćwiczyć! Będziesz lepiej się czuć psychicznie i fizycznie! Mimo choroby możesz na swój sposób poczuć się silny i sprawny, a przez to atrakcyjniejszy! Jakąkolwiek aktywność fizyczną wybierzesz, skonsultuj to ze swoim lekarzem.
5. Poszukuj inspiracji oraz wsparcia
Może w swoim środowisku znasz osobę przewlekle chorą czy niepełnosprawną ruchowo, która potrafi tworzyć udane więzi z innymi. Poproś ją o wskazówki jak zawierać nowe znajomości, jak dbać o relacje. Warto poszukać inspirujących ludzi, którzy sobie radzą, zachowując pozytywne nastawienie do siebie i innych, mimo codziennych uciążliwości związanych z funkcjonowaniem ciała.
Możesz także poszukać inspirujących osób w Internecie, odnajdując ich blogi, nawiązując z nimi osobisty kontakt, albo czytać, oglądać wywiady z nimi, zapoznać się z ich publikacjami.
Inspirującą osobą jest Monika Kuszyńska – piosenkarka, była wokalistka zespołu Varius Manx. W 2006 roku w wyniku wypadku samochodowego została sparaliżowana od pasa w dół i porusza się na wózku inwalidzkim. W 2010 wyszła za mąż a siedem lat później urodziła synka. Nagrywa muzykę, koncertuje, wydała książkę. Była także reprezentantką Polski podczas 60. Konkursu Piosenki Eurowizji (2015 r.).
Poproś o rozmowę, o wskazówki bliskich, rodzinę, dobrego znajomego. Możesz także zwrócić się o pomoc do psychologa, aby popracować np. nad wzmocnieniem poczucia własnej wartości, umiejętnością komunikowania się, nad zmniejszeniem lęków.
Nie mierz się samotnie ze swoimi problemami. Pozwól sobie pomóc.
Monika Kuszyńska w wywiadach podkreślała znaczenie wsparcia ze strony innych (np. wywiad „Chciałam być niewidzialna”, Onet 17.11.2015), w którym na pytanie czy wierzy w anioły odpowiedziała:
„Wierzę – dedykuję im swoją książkę. Anioły to ludzie, w których jest boski pierwiastek. On tak naprawdę drzemie w każdym z nas, ale nie wszyscy potrafią go odkryć. „Aniołami” nazywam tych, którzy byli ze mną w najtrudniejszych momentach zaraz po wypadku: przyjaciół z Bielska-Białej, siostrę, mojego męża Kubę… Gdyby nie ich czułość i wyrozumiałość, nie wiem, czy poradziłabym sobie z tragedią, która mnie dotknęła.”
6. Zaufaj sobie i miłości
Czasami boisz się bliskiej, seksualnej relacji z drugą osobą ze względu na Twoją chorobę i na to jak ta osoba Cię odbierze. Jednak miłość odnajdzie swoją drogę, tylko nie zamykaj się w sobie, nie stroń od ludzi, a wyjdź ku nim, z ufnością i nadzieją. Nie każdemu się spodobasz, nie każdy wyciągnie do Ciebie rękę, nie każdy przytuli. Ale znajdą się osoby, które Cię wysłuchają, okażą zrozumienie, wesprą. I Ty też możesz doświadczyć bliskości i ciepła. Ty też możesz inspirować innych i pokazać swoim przykładem, że pomimo choroby można mieć udane relacje z innymi, także intymne.
Życzymy wszystkiego dobrego!
Joanna Stelmach & Tomasz Kurzydłowski

Ty też możesz inspirować innych i pokazać swoim przykładem, że pomimo choroby można mieć udane relacje z innymi, także intymne.
Wypowiedź Mariusza świadczy o potrzebie bycia z drugą osobą tak w sferze miłosnej jak i intymnej, seksualnej. Artykuł Państwa był bardzo pouczający i podnoszący na duchu, dodaje wiary i siły w dążeniu do zamierzonego celu. Każdy człowiek potrzebuje miłości. Artykuł też uczy, przedstawia i doradza jak osoby niepełnosprawne powinny sobie radzić w takich sytuacjach bo nie są same i także powinni się otworzyć na świat wyjść do ludzi.
Powinno być więcej takich artykułów.
Dziękujemy za komentarz, Witoldzie! Cieszę się bardzo, że odnalazłeś w artykule pomocne podpowiedzi, że dodał Ci wiary i siły w zmierzaniu do celu!
Wiem, że wiele jest osób chorujących, niepełnosprawnych, których dotyczą podobne problemy. Każdy człowiek nie tylko potrzebuje miłości ale też na nią zasługuje. Trzymamy mocno kciuki za realizację każdej osoby – zdrowej i chorej – w sferze miłości i seksu!
Na miarę możliwości będziemy pisać :)
Pouczający? Przeciwnie! Nie daje żadnych KONKRETNYCH wskazówek. Lanie wody. W dodatku sprawia wrażenie, jakby był napisany z perspektywy osoby „pełnosprawnej”. Której w dodatku nie chciało się przygotować do poruszanego tu tematu.
Dziękujemy Ci za wyrażenie swojej opinii, Ago! Masz rację co do tego, że jesteśmy osobami w miarę zdrowymi, i pisaliśmy z tej perspektywy – z pewnością w jakiś sposób patrzymy na te kwestie inaczej niż osoby borykające się z uciążliwymi chorobami czy niepełnosprawnością. Mylisz się co do tego, że nie chciało się nam przygotować do tematu – zrobiliśmy to. Osoby z różnymi schorzeniami mogą mieć różne problemy ze swoją seksualnością i naszym celem było udzielenie ogólnych wskazówek, tak aby większość osób mogła z nich skorzystać. Napisz proszę, o jakie KONKRETNIE wskazówki Tobie chodzi – jesteśmy otwarci na Twoje sugestie –… Czytaj więcej »
Nie zgadzam się z tym ,że Pani Joasi i Panu Tomkowi nie chciało się przygotować do tematu. Nie znam psychologów , którzy z takim zaangażowaniem podchodziliby do swojej pracy jak Ci Państwo . Są to jedyni Psychologowie, których znam , którzy SAMI tworzą artykuły oparte na swojej wiedzy psychologicznej. Nie robią kopiuj wklej z innych artykułów tylko sami je tworzą . A do tego trzeba mieć talent i predyspozycje,żeby samemu pisać artykuły . To świadczy o tym ,że dużo wynieśli ze swoich studiów. Według mnie wskazówki są mądre .
A jak ma poradzić sobie kobieta, która nieodwracalnie traci włosy w wyniku chorób? Moje ciało też nie jest w najlepszej kondycji, choć o nie dbam. Potrzebuje bliskości fizycznej, uczuciowej, a mój obecny partner nie zgadza się na współżycie i normalne pieszczoty przed ślubem, argumentując to potrzebą zachowania czystości. Chciałabym mieć normalną rodzinę, męża, który normalnie pracuje, troszczy się o mnie, wspiera, dla którego jestem najważniejszą bliską osobą, a nie tak,jak jest teraz…
Aniu, Twoje potrzeby są jak najbardziej naturalne. Zastanawiam się, jak to jest u Twojego partnera – czy to rzeczywiście potrzeba zachowania czystości czy wyjątkowo małe jak na mężczyznę zainteresowanie sferą seksualną, a może lęk przed tego rodzaju bliskością? Warto o tym szczerze porozmawiać. Może być tak, że Wasze potrzeby się rozmijają, i lepiej to ustalić jeszcze zanim zapadnie decyzja o ślubie! A włosy? Prawdopodobnie nosisz coś, co je zastępuje. Są pary, które stosują peruki aby urozmaicić swoje życie seksualne, w ramach „przebieranek”. Spróbuj nie postrzegać braku własnych włosów jednoznacznie negatywnie, lecz tak podejść do tego, że dla swojego partnera możesz… Czytaj więcej »