Nie mogę zasnąć. Pełnia księżyca rozświetla naszą sypialnię. Kojące uczucie… Obok leży Asia i już śpi spokojnie. Słyszę Jej miarowy oddech, czuję Jej ciepło i zapach czosnku który był na kolację :) Moja Najukochańsza Żonka! Mój Skarb odkryty na tym świecie. Anioł, który wybrał moje towarzystwo podczas tego żywota…

Ile Ona ma w sobie siły, mądrości, piękna wewnętrznego i zewnętrznego! Ile życzliwości wobec wszelkich Istot. Ile anielskiej cierpliwości i tolerancji wobec mnie :) Jest wspaniałą małżonką, dobrym człowiekiem, profesjonalistką w swoim fachu. Dla mnie jest CUDEM!

Jestem bardzo wdzięczny, że się spotkaliśmy i jesteśmy razem. Przy Niej bezpiecznie wzrastam, realizuję marzenia, staję się lepszą osobą. Nieustannie uczę się od Niej. Już tyle lat razem a wciąż pełno wrażeń i okazji do rozwoju. I nie przestaję podziwiać Jej przebogatej osobowości :)

 

„Żona, ci mówię, absolutna zagadka! Pytanie za sto tysięcy, tajemnice mórz i oceanów. Ten sfinks, co u Arabów stoi, na kronice kiedyś widziałem, to jest pryszcz w porównaniu z nią.”

Juz Aleszkowski „Nikołaj Nikołajewicz”

 

Dziękuję Asiuniu za to, że jesteś. Za Miłość.

Dziękuję za każdy dzień.

Przepraszam za moje niedoskonałości.

Proszę, wybacz mi.

Kocham Cię ♥

 

Joanna i Tomasz O duchowym Małżeństwie

Ty uczysz mnie a ja uczę Ciebie. O wzajemnej miłości, o poznawaniu siebie, o relacjach przepełnionych życzliwością i szacunkiem, o radości, o wspólnej Drodze i Jodze :)

 

Teraz ponownie wsłuchuję się w Twój oddech. Spokojny, delikatny wdech… wydech…, zanurzona w świecie snu, ale zarazem obecna w moim sercu. Tak mocno połączeni, rozpuszczamy się w falach Wszechwiecznego Oceanu. Moja Boska Małżonko! Śpij i śnij, Ukochana!

 

„Możliwe, że ścieżka rozwoju prowadząca do utworzenia w pełni świadomego związku jest równie wartościową dyscypliną duchową, jak medytacja czy joga – a ponieważ jest znacznie trudniejsza, również i nagroda jest większa. Owa nagroda, (…), to przezwyciężenie poczucia izolacji.”

Liz Greene, Saturn

 

Wspólne wędrowanie przez życie! Po drodze napotykamy góry, innym razem doliny. Miejsca pełne światła i kolorów, ale i ciemne wąwozy. Drogi proste, drogi kręte. Czasem musimy zawrócić i szukać innego sposobu na dalszą wędrówkę. Innym razem podejmujemy wysiłek przebrnięcia trudnego odcinka. Czasem idziemy po wytyczonym szlaku a czasem odkrywamy nieznane nam tereny. Samo życie :) Ale razem! Z Miłością.

Ty uczysz mnie a ja uczę Ciebie. O wzajemnej miłości, o poznawaniu siebie, o relacjach przepełnionych życzliwością i szacunkiem, o radości, o wspólnej Drodze i Jodze :) Każdego dnia, chwila po chwili… Razem. Z Miłością.

W tym byciu RAZEM jest też PRZESTRZEŃ na pobycie ODDZIELNIE – ze sobą samym, na swojej Drodze, na własnych warunkach. Jest więc poczucie PRZYNALEŻNOŚCI i jednocześnie jest też poczucie WOLNOŚCI / ODRĘBNOŚCI. Mogę być sobą i Ty możesz być sobą :) Ja jestem OK i Ty jesteś OK!

Kiedy myślę o nas wiem, że ten stan wszechogarniającego szczęścia i wdzięczności jest wynikiem wysiłku jaki podjęliśmy, aby każdego dnia dbać o naszą relację. Pielęgnowanie związku jest dla nas priorytetem. Samo nie przyszło. To owoc naszych starań. I na tym nie skończymy. Bo nie ma tu jakiejś mety. Dbanie o siebie nawzajem, okazywanie miłości, szacunku, docenienia nigdy się nie kończą. Każdego dnia starając się postępować jak dobry partner sprawiamy, że bycie we dwoje staje się wspaniałą, radosną, wyjątkową podróżą przez Życie. Jednocześnie pamiętam, że w naszym życiu związkowym upadałem, ale i podnosiłem się. Budowałem na nowo. Więc i o trudach, gorszych momentach także pamiętam i staram się z nich wynieść konstruktywne lekcje.

Pewien pan z problemami w małżeństwie powiedział mi, że do tej pory myślał, że czas leczy rany… Może niektórzy mogą tak powiedzieć, ale z moich obserwacji wynika, że czas nie leczy ran w związku. Jeśli zostawisz to czasowi, to tak naprawdę ważny problem „zamieciesz pod dywan” i sprawy nierozwiązane będą się nawarstwiały i ostatecznie dojdzie do kryzysu małżeńskiego. Więc nie odpuszczaj, staraj się i życzliwie poszukuj porozumienia. Twórzcie zdrowy związek!

Pracuj nad miłosną relacją każdego dnia. To nie jest trudne, wręcz ten wysiłek, związany przecież z zauważaniem partnera i okazywaniem gestów sympatii, jest wysiłkiem przyjemnym. To nie jest „orka na ugorze” :) To harmonia ofiarowania i przyjmowania. Z uśmiechem na ustach a czasem z jakimś bólem i trudnymi emocjami.

John Gottman, znany badacz związków miłosnych, powiedział o różnicy między zachowaniem w związkach trwałych i nietrwałych: „Przejawy trwałego związku są takie, że osoby naprawdę pracują nad budowaniem przyjaźni w małżeństwie. Ponadto zarządzają one ilością konfliktów między sobą. Przejawy związku zmierzającego ku katastrofie, są takie, że ludzie lekceważą swoją przyjaźń i intymność i pozwalają na eskalację konfliktu oraz stają się pogardliwi i obrażający.”

Może to wydawać się za proste, ale tak właśnie jest. Badania pokazują, że w udanych związkach występuje silna bliskość emocjonalna (intymność) i przyjaźń.

Myślę o sobie, że jestem szczęściarzem i że mam dobrą karmę, skoro spotkałem na swojej Drodze taką Anielicę w postaci Joasi :) Jednocześnie doceniam u siebie, że już od wczesnej dorosłości pracowałem nad swoim rozwojem osobistym i zachowaniem w bliskich relacjach. I wciąż to robię. Nie przestaję. W myśl Judith Bennett „Miłość nie polega na znalezieniu właściwej osoby, lecz na staniu się właściwą osobą”. Staję się każdego dnia, chwila po chwili dobrym mężem, dobrym synem, dobrym przyjacielem, dobrym człowiekiem, joginem, psychologiem. A jak zboczę z tej drogi to stosuję moje pięć punktów, które znajdziesz poniżej.

Może spróbujesz moich wskazówek dla par? Wypróbuj, na dobry początek. Dwa pierwsze punkty są bardzo ważne, ponieważ bez nich pozostałe nie przejawią się:

  1. Zauważ co się dzieje z Tobą. Zauważ co się dzieje między Wami. Spróbuj nazwać emocje, które się w Tobie pojawiają.
  2. Postępuj z łagodnością, życzliwością i uprzejmością.
  3. Zadawaj sobie pytania przełączające
    np. Jak teraz mogę postąpić inaczej? Co będzie teraz dobre dla nas? I zrób to!
  4. Bądź ciekaw partnera – rozmawiaj z partnerem, pytaj, dziel się przemyśleniami i swoimi emocjami.
  5. Działaj z miłością na rzecz partnera i Waszej relacji.

 

Pierwszy punkt jest niezmiernie ważny. Kiedy go nie ma w Twoim życiu, to działasz w sposób reaktywny – na autopilocie. Kiedy partner Ci coś powie z czym się nie zgadzasz, to od razu jesteś gotowy na ripostę. On wtedy domaga się mocniej, gwałtowniej a Ty odpowiesz celując w Jego czuły punkt, i tak w kółko. Powstaje negatywny cykl sprzeczki.

Dlatego trzeba jak najszybciej zauważyć co się dzieje. Od uważności rozpoczyna się zmiana! Możecie sobie powiedzieć „Aha, wpadamy znowu w ten cykl”. Nazwijcie go po swojemu. Jedna z par mówi o tym „taniec-przepychaniec”. Zauważ go i zatrzymaj.

Poza tym możesz wejrzeć do swojego wnętrza i zauważyć jaka emocja kryje się pod złością, irytacją. Co tam jest głębiej? Nazwij ją i obserwuj. Nie będę teraz pisał o naturze emocji. Zaznaczę tylko, że ważnym krokiem w regulacji emocji jest jej odkrycie i nazwanie.

Zauważ też jak Twój aktualny stan wpływa na Wasz związek.

Następnie postaraj się mówić i postępować względem partnera łagodnie, życzliwie, uprzejmie. Kiedy to nie jest możliwe, poproś o przerwę i postaraj się wyjść do innego pomieszczenia aby się uspokoić (w takiej sytuacji można stosować techniki „stop” lub „przerwa”). Kiedy ponownie się spotkacie, pamiętaj o uprzejmości.

A może dasz radę współ-odczuwać, to co się dzieje z partnerem? Wtedy zwiększa się szansa na powstrzymanie eskalacji konfliktu i wzajemne porozumienie.

Te dwa punkty pierwsze są kluczowe. Co z tego, jeśli zauważysz co się dzieje z Twoimi emocjami, i jak to na Was wpływa, jeśli w niby „opanowaniu” wysyczysz do partnera niszczące słowa?!

Kiedy Twoje słowa nie są łagodne, tylko oskarżasz, osądzasz, potępiasz, docinasz to nie ma innej możliwości – automatycznie włączasz u partnera reakcję związaną z zagrożeniem „walcz lub uciekaj”. Partner nie czuje się wtedy przez Ciebie kochany. Atmosfera między Wami robi się napięta i oddalacie się od siebie…

Dlatego:

  1. Zauważ
  2. Mów i postępuj łagodnie, życzliwie, uprzejmie

a dajesz sobie wtedy możliwość przejścia kolejnych kroków aby doświadczyć CUDu Miłości ♥

 

Świat pragnie miłości. Klęka przed nią w zachwycie.

z filmu „Osada”

 

Powodzenia!
Tomasz Kurzydłowski